niedziela, 18 kwietnia 2010
Najgłupsza dziewczyna świata!
Jestem taka głupia ,wiecie co ja zrobiłam?
Otuż ,powiedziałam mamie że idę z psem wokoło domu a poniewarz dopiero co wyszłam z 3 tygodniowej choroby mama powiedziała żebym niegrała w piłkę :(
No więc wyszłam z pieskiem na dwór i łaziłąm z nim no i zaczełam sobię podrzucać piłkę nie grałam tylko ćwiczyłam taki trick że się wybija się piłkę do góry i kopię ją sie w powietrzu a że mój tata wrocił ze sklepu z moim bratem (TNM mój brat ma 17 lat) no to chciałam pokazać bratu ten trick że się go nauczyłam :) No i poszliśmy za dom i mu zaczełam pokazywać no i pierwasza próba sie niudała druga tez dopiero chyba za 6 razem mi wyszło .No i coś tam zaczoł gadać ze coś tam pokopmy piłke itp. no to ja mu powiedziałam ze boję sie ze mama będzie krzyczec bo dopiero jestem po chorobię a on na to ze tylko pokopiemy piłkę do siebię ze mama niepatrzy przecierz przez okno ! I ja głupa mu uległam dlaczego no to zaczeliśmy kopać no i przeszło w "mecz" ze tak to nazwę :) No i po jakiejś pół godzinie tata wyszedł na balkon i powiediedzał żebyśmy szybko wracali bo mama słyszała ze graliśmy :( No i jak weszłam mama zaczeła na mnie krzyczeć i tata i kevin (mój brat )zaczeli mnie chronić że to kevin grał a ja spacerowałam z Deksterem (mój piesio) ale mama nieurzezyła i zaczeła krzyczeć ze ona tu sie martwi serce jej sie kraja ,14 czy 15 dni antybionyk brałam :( Tak mi się wstyt zrobiło! Ale to niebyła tylko moja wina bo też mój brat mnie namówił!! Ale jednak było tam troche mojej winy :(
Dajcie mi rade jak mam przprosić mame bo sama jakoś nieumiem :(
Proszę ratujcie!!!!!!
środa, 14 kwietnia 2010
W stylu Jassicy Alby
Tak wygląda makijaz po wykonaniu:
Instrukcje do wykonania makijażu znajdziecie -TUTAJ
wtorek, 13 kwietnia 2010
Niewarzne
A więc ja będe tu ćwiczyć
1.Link : TUTAJ
2.Sites : TUTAJ
3.Friends : TUTAJ
4.Direct : TUTAJ
5.Forums : TUTAJ
6.Sites : TUTAJ
Jest!!!!!!!!! Udało mi się przez te linki odnaleść odpowiedni :) To ten Direct ten którego szukałam :) Jupiiiiiii
Turkus, fiolet i zieleń
A tak wygląda makijaz:
A tu znajdziecie instrukcje jak go wykonać :
Przepraszam ze napisy są niewyrazne.Jakby co to tam pod obrazkiem jest lupa, to kliknijcie na nią ,napewno się doczytacie :)
Buziaczki :)
Kocie Oko
No i co? :) Niestety niema juz w starplazie jakiej kolwiek pasującej maski do kota :( Ale ja w apartamęcie mam taką jedną i ten kto ją ma moze użyć do tego stroju :)
A oto ona:
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Próba
Brak natchnienia
Chciałam wam powiedzieć że dziś mogę dodać makijaż trochę puźniej ,bo teraz będe nad nim myśleć i próbować coś z tworzyć :)
sobota, 10 kwietnia 2010
Tragedia w Katyniu + Makijaż na żałobę
Lech Kaczyński
Maria Kaczyńska
Ryszard Kaczorowski,
ostatni prezydent RP na uchodźstwie
Jerzy Szmajdziński
wicemarszałek Sejmu,
poseł SLDWładysław Stasiak,
szef kancelarii prezydenta
Aleksander Szczygło,
szef BBN
Paweł Wypych,
prezydencki ministerMariusz
HandzlikAndrzej
Kremerszef sztabu generalnego WP gen.
Franciszek Gągor
Andrzej Przewoźnik
Grzeogrz Dolniak
Przemysław Gosiewski
Zbigniew Wassermann
Janusz Kochanowski
Sławomir Skrzypek
Janusz Kurtyka
bp Tadeusz Płoski
A teraz przedstawie makijaż żałobny:
1.Czarną kredką rysujemy kreskę
na górnej powiece
2.Czarnym eyelinerem obrysowujemy
całą powiekę.
3.Czarnym cieniem pokrywamy górną
powiekę kierując się ku skroni.
4.Szarym cieniem zaakcętuj
powiekę.
(Tak jak na obrazku)
5.Zamaluj wewnętrzny kącik
oka białym cieniem.
_______________________________________________________________
Śpieszmy się kochać Ludzi bo tak szybko odchodzą [*]

piątek, 9 kwietnia 2010
Jodłowa Zieleń
szczerze niechce mi się pisać o tym makijażu,
przepraszam. Ale pokaże jak go wykonać :)
A teraz instrukcja do wykonania makijazu:
narysuj kreskę na górnej powiece.
2.Białym cieniem
pokrywamy całą powiekę.
narmaluj linię ciągnącą się od
wewnętrznego kącika do zewnętrznego.
namaluj smugę ciemno zielonym cieniem.
narysuj kreskę ciągnącą się ku skroni na dolnej powice.
ilość zielonego tuszu do rzęs.
No i jak wam się podoba?
Mam nadzieje że bardzo :)
Przesyłam Pozdrowionka :*
Moje Projekty
Projektantką Mody :) Więc postanowiłam pokazać wam pare moich projektów :)
Owszem są troche specywiczne ale mnie się podobają :)
Projekt nr 3
czwartek, 8 kwietnia 2010
Niebiański Koblat
A teraz instrukcja do wykonania makijażu:
kreskę do połowy ciemno niebieską kredką.
ciemno niebieskiej kresce narysuj
jeszcze jedną w kolorze białym.
na dolnej powiece cieniutką linię .
4.Białym cieniem zamalowujemy
wewnętrzny kącik oka.
górną powiekę.
górną powiekę.
7.Abby nadać lepszy efekt makijazowi
koblatowym cieniem w kredce malujemy smugę
na dolnej powiece (tak jak na obrazku ).
8.Rzęsy delikatnie wydłurzamy
czarnym tuszem do rzęs .
Efekt:
A oto efekt mojej pracy :)
No i jak wam się podoba ?
Pozdrawiam cieplutko!!!
środa, 7 kwietnia 2010
Moja Powieść
„Życie Marlin Ostrow”
Opowiem wam o życiu dziewczyny ,kobiety Marlin Ostrow .Urodziła się w Chicago, jest to bardzo rozległe miasto lecz mieszkała w bardzo małym domku. Jej rodzice byli bardzo biedni ,ledwie starczało im na jedzenie ,cud że znaleźli się w tym wielkim mieście.
Chociaż może zacznę od początku.
Marlin urodziła się w roku 1959 ,jej tata miał na imię Edward a mama Luiza. Marlin była imienniczką Marlin Monroe ,rodzice wybrali jej takie imię ponieważ wierzyli ze nie popełni tego samego błędu co oni i rozpocznie wielką karierę oraz będzie wiodła wspaniałe życie. Niestety nie dowiedzieli się o tym czy ma dobre życie ponieważ zginęli w wypadku samochodowym gdy Marlin miała dwa lata. Niestety ona była zbyt mała by to zrozumieć. Po śmierci rodziców Marlin trafiła do dziadków gdzie już miała lepsze życie ponieważ ojciec dzadka zostawił jemu w spadku 500 000 zł i dom .I tak Marlin spędziła w ich domu 8 wspaniałych lat . Dziadkowie byli dla niej wspaniali, zastępowali dziewczynce mamę i tatę .Marlin gdy miała 5 lat już zaczęła marzyć o karierze Podróżniczki ,w ogrodzie bawiła się z dziadkami w poszukiwaczy skarbów .Babcia coś chowała a Marlin zawsze to znajdywała ,babcia najczęściej chowała złoty medalion mamy dziewczynki. Na szóste urodziny Marlin, znów się bawiły w tą grę lecz tym razem skarbem był prezent urodzinowy ,jubilatka jak zwykle go znalazła . Prezentem był ten sam medalion który zawsze był chowany .Marlin ucieszyła się na jego widok ,gdy go trzymała w ręku on się otworzył a w środku były dwa zdjęcia ,Marlin chwile się w nie wpatrywała i powiedziała zniżonym głosem „Mama” a później już bardziej odważnym „Tata” ! Babcie i dzadka bardzo to zdziwiło że rozpoznała te dwie osoby w końcu gdy zginęli miała zaledwie 2 latka. Dziadek wziął medalik i założył go na szyję dziewczynki . Na ich twarzach zagościł uśmiech .Od tamtego czasu Marlin nigdy go niezdejmowana ,dla niej był ja talizman przynoszący jej szczęście. Cztery miesiące później jej dziadek zmarł na zawał ,była to bardzo smutna chwila dla babci Marlin a zwłaszcza dla niej ponieważ zmarła jej już trzecia najważniejsza osoba w jej życiu . Przez następne pół roku na jej twarzy ani razu nikt nie widział uśmiechu. W przedszkolu niemiała przyjaciół ani nawet kolegów ,nauczycielki nie wiedziały co już robić żeby Marlin dołączyła do grupy i bawiła się razem z dziećmi. Gdy w przedszkolu pani zorganizowała wywiadówkę przyszli wszyscy rodzice tylko nie rodzice Marlin, zamiast nich była babcia .I to właśnie ona musiała zostać dodatkową godzinę aby porozmawiać z nauczycielką o wnuczce. Gdy wróciły do domu Marlin zaczęła pytać dlaczego jej rodzice nie przyszli babcia okłamała ją że rodzice musieli wyjechać na długo ale Marlin nie dawało to spokoju od tamtej pory nie mogła spać ,jeść nie myśląc o nich a to dlatego że przypomniano jej o rodzicach .Aż w końcu Mel (Marlin) znów spytała się o rodziców, wersja babci była wciąż ta sama ,aż w końcu Marlin ukończyła 8 lat .Babcia uznała że czas wyznać jej prawdę. Odebrała ją ze szkoły i gdy wróciły poprosiła ją żeby usiadły na kanapie bo musi z nią poważnie porozmawiać i tak też uczyniły gdy Marlin znała już całą prawdę ,pobiegła do pokoju i tam się zamknęła. Płakała przez dobre 3 godziny lecz nie płakała tylko z powodu śmierci rodziców ale też dlatego że babcia okłamywała ją przez te lata . Gdy ona siedziała w pokoju ,za drzwiami dobijała się babcia przepraszała ,prosiła o wybaczenie ,mówiła że tak jest lepiej niż by miała jej powiedzieć prawdę jak miała 6 lat . Marlin nie zgadzała się z nią i krzyczała że ma odejść . Po 4 godzinach wylewania łez i żalu zasnęła i może to dziwne ale śniło jej się że była mała a koło niej siedzieli rodzice ,tulili ją i bawili się . Była tam też babcia i dzidek wszyscy byli uśmiechnięci i niekłucili się, tyle że najdziwniejsze było to że był tam też mały chłopczyk .Uśmiechał się do niej ale nie podchodził stał cały czas w jednym miejscu. Gdy ona chciała do niego podejść on jakby się rozpłynął i w tym czasie też się przebudziła . Po tym śnie chwile zastanawiała się. Podeszła do drzwi i je otworzyła ,babcia natychmiastowo do niej podbiegła i ją przytuliła .Marlin stała jak osłupiała i tylko wydusiła z siebie i „Kim był ten chłopczyk?” babcia z zakłopotaniem zapytała o czym mówi. Marlin wykrzyknęła „Znów kłamiesz ! Widziałam go w śnie ty tam byłaś ,mama ,tata ,ja i on też tam był! „ babcia nie wiedząc co powiedzieć poszła do pokoju i zaczęła płakać. Słysząc to, Marlin zrobiło się przykro .Poszła do niej i ją przeprosiła. Babcia ją przytuliła i powiedziała „tak, był tam chłopczyk ,ale to niespora aby przywoływać dawne wspomnienie skarbie” Marlin zapytała się: dlaczego? .Babcia nic nie odpowiedziała i tak jakby zasnęła ale Mel nie mogła jej wybudzić .Marlin poszła do pokoju i zaczęła rysować i na rysunku pojawił się wielki fotel ,mama, tata, babcia ,dziadek i ona ale czuła że czegoś brakuje. W końcu przypomniała sobie sen i skojarzyła że byli tam wszyscy z rysunku i jeszcze jedna osoba „Kto?” oczywiście tajemniczy chłopczyk .Tyle że Marlin nie mogła sobie przypomnieć jego wyglądu ,owszem pamiętała że miał brązowe włosy i zielone oczy ,więc narysowała to co o nim pamiętała. Skończony rysunek oprawiła w ramkę i chciała poprosić babcie aby pomogła jej powiesić .Poszła do pokoju babci i próbowała ją przebódzić ale nie mogła ,zaczęła się martwić aż w końcu chwyciła za telefon i zadzwoniła na pogotowie i powiedziała że babcia nie chce się obudzić. Karetka przyjechała po pięciu minutach. Pani od pogotowia zajęła się dziewczynką i poprosiła aby opowiedziała wszystko co się zdarzyło a inny lekarz próbował wyczuć tętno ale jego twarz nie wyglądała na szczęśliwą. Babcie zawieźli do szpitala a Marlin cały czas rozmawiała z panią
Nieuwierzycie !!!!!!!!
Na mnie niema mocnych hihi :)
Jak nadać blask swoim ustą?
Oturz to bardzo łatwe :)
Kierujcie się według wskazówek:
1. Usta pomalujcie dowolną szminką ,błyszczykiem.
(Ten blask morze być nadany w kazdej wersji makijazu :)
2.Weź tą szminkę :
Jest troche niewyraźna przepraszam :( ale to ta co jest w sklepie Dot na "Dot Lips" pierwsza od prawej strony :)
3.I narysujmy na ustach dość grubą pionową kreskę :
Efekt:
Spójrz na usta =)
Kto pierwszy doda swój komętarz dostanie 8 sd na zakup tej jasnej szminki z Dot :)
A jeśli juz ma a następno osoba która doda komętarz niema to ona dostanie i tak dalej :)
Pozdrawiam
Eleganckie spotkanie
Makijaż ten i ubiur jest dla kobiet typu "Wyrafinowane i Eleganckie".
Dlaczego spotkanie?
Poniewarz ten komplet kojazy mi się ze spotkaniem biznesowym.
Nawet niechluja moze się przemienić w piękną damę :)
Komplet ten składa się z szarej suknienki i bolerka z kołnierzykiem :)
Ale dopiero dobry efekt nadał pasek z klejnotem w środku i odpowiednio dobrana bizuterie
Jak wykonać makijaż :
1.Rysujemy czarną kredką kreske
do połowy oka na górnej powiece.
2.Białą kredką rysujemy kreskę na górnej powiece ,
obok wcześniej narysowanej czarnej kreski.
3.Zamaluj wewnętrzny koncik
oka białym cieniem.
część powieki.
5.Czrnym cieniem pokrywamy
resztę powieki kierując sie ku skroni.
6.Białym eyelinerem podkreślamy
wcześniej narysowaną białą kreskę.
7.Rzęsy wytuszujmy tylko tam
gdzie ciągnie się czarna kreska.
8.Na koniec usta pomalujmy czerwoną szminką,
natomiast poliki narpiew lekko upódrujmy czerwonym różem ,
a następnie nałurzmy następną warstwę brązowego rózu.
Dla efektu radze dodać sztuczne rzęsu Hot Buys.
I Vouala (niewiem jak to sie pisze ale czyta się Włala :)
Mam nadzieje że sie podoba :*